czwartek, 18 grudnia 2008

Radość :)

Witajcie,
To była bardzo długa noc...
Poranne czynności wykonałam bez zastrzeżeń...Kiedy przyszłam do pracy, tradycyjnie otworzyłam skrzynkę i okazało się, że oprócz mało istotnych SPAM-ów dostałam fantastycznego maila o takiej treści :)

"Nie zapomnij o radości :)
Mam oczy, by widzieć światło,
zieleń wiosny, biel śniegu,
szarość chmur i błękit nieba,
gwiazdy w nocy i ten niewiarygodny cud :)
że wokół mnie żyje
tylu wspaniałych ludzi,
Mam usta,
mogę pocieszyć Kogoś dobrym słowem,
Mam wargi, aby obdarować Kogoś pocałunkiem,
i ręce łagodne i czułe,
aby obdarzyć biednego chlebem i pociechą.
Mam nogi, mogę wyjść naprzeciw bliźniemu,
Mam serce, aby okazać miłość i ciepło
tym, którzy żyją w samotności i chłodzie.
Bez ciała nie byłbym sobą.
Wszystko ma sens.
Wszystko ma głębokie znaczenie.
Dlaczego więc nie jestem szczęśliwy?
Może mam oczy zamknięte?
A usta gorzkie?
Może moje ręce są tylko po to, żeby brać?
Może moje serce skamieniało?
Czyżbym nie widział,
że zostałem stworzony do radości?"


Mam pytanie: Czy dasz mi RADOŚĆ???

Brak komentarzy: