Witajcie Kochani,
Wróciłam do Domu, do ukochanego Mężczyzny, do pracy :) do rzeczywistości...wypoczęta, radosna, stęskniona, pełna sił i nadzieii z pewnymi oczekiwaniami i pomysłami na życie...Chciałam tylko...ale życie spłatało mi figla...miało dla mnie zupełnie inny, nowy scenariusz...
Afirmacja na dziś:
Zasługuję by moje Najpiękniejsze marzenia dotyczące związku z Mężczyzną i miłości spełniły się w rzeczywistości! Zasługuję na Miłość i na Wszystko co Najlepsze :)
Pozdrawiam,
Angela
poniedziałek, 26 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz