piątek, 14 listopada 2008

Miłość

Dziś zacznę piękną afirmacją:
"Zasługuję by moje najpiękniejsze marzenia dotyczące związku z Mężczyzną i Miłości spełniły się w rzeczywistości"

Co to jest miłość?
Nie wiem

Ale to miłe
Że chcę Go mieć
Dla siebie
Na ile, nie wiem
Gdzie mieszka miłość?
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem w echu
Co to jest miłość?
Powiedz albo nic nie mów
Ja chcę Cię mieć
Przy sobie
I nie wiem, Czemu

Jonasz Kofta


Dla jednych Miłość to pewien stan zakochania, dla innych to pewien proces zaangażowania, a dla jeszcze innych poprostu seks...
Dla mnie to cudowna mieszanka szacunku, wzajemnego zrozumienia, wsparcia, bliskości, intymności, oddania, namiętności, zaangażownia, to dawanie i branie, to chęć zasypiania i budzenia się obok ukochanej osoby, to planowanie i wspólne marzenia :) i wreszcie to DOM, w którym każdy czuje się bezpiecznie :)
Dopiero całkiem niedawno nauczyłam się kochać dojrzale, choć to nie znaczy, że nie po wariacku :) Zrozumiałam, jak ważna jest Miłość w naszym życiu, w moim życiu... Dotarło do mnie, że kocha się "pomimo", że kochać to także wybaczać, że Miłość to najtrudniejsza i jednocześnie najpiękniejsza LEKCJA jaką mamy tu na Ziemi do "przerobienia" :)
Na szukaniu swojej "Drugiej Połówki" czasem upływa nam życie, czasem nie zauważamy jej i przechodzimy obok, a jeszcze innym razem kiedy czujemy, że to TO...robimy dziwne rzeczy, rzeczy totalnie niezrozumiałe dla reszty świata :)

"Jak mam rozpoznać swoją Drugą Połowę? Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań. Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania Miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie." Brida, P.Coelho
Gorąco polecam przeczytanie tej książki :)))

A czy Ty rozumiesz to, że Kochać to chcieć uczynić drugiego wolnym, tak aby ta druga strona także mogła powiedzieć "Kocham Ciebie", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera Tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, a zarazem wpuścić do ogrodu swego :)


"Nie ma trudności, których miłość nie mogłaby pokonać.
Nie ma choroby, której miłość nie mogłaby uleczyć,
nie ma drzwi, których miłość by nie otwarła.
A nie ma zatoki, nad którą miłość nie wybudowałaby mostu.

Nie ma muru, którego miłość nie mogłaby zburzyć
i nie ma grzechu, którego miłość nie mogłaby odkupić.
To bez znaczenia, jak głęboko zakorzenione są kłopoty,
jak beznadziejnie wygląda sytuacja,
jak bardzo sprawa jest zawikłana,
jak wielki jest błąd.
Miłość zaradzi temu wszystkiemu...
i jeżeli będziecie mogli kochać wystarczająco silnie,
będziecie najszczęśliwszymi i najpotężniejszymi ludźmi na świecie".

Napisz do mnie, co TY myślisz na temat miłości?

1 komentarz:

Magdalena Samolik pisze...

Dla mnie miłość jest czymś nie pojętym, przychodzi nie wiadomo kiedy, nie wiadomo skąd, ogarnia całe twe ciało i twoją duszę - w jednej chwili zmieniają się twoje priorytety - twoje szczęście staje się waszym szczęściem i świat staje się jakby piękniejszy. Ale taka miłość niesie też za sobą ból i cierpienie. Dlaczego? Bo stajemy się bardzo ufni i otwarci, a przez to podatni na zranienia. Miłość jest najtrudniejszą ale i najwspanialszą lekcją jaką mamy do przerobienia w życiu. I gdybym miała w życiu wybierać między: móc tylko kochać lub tylko być kochaną to bezwzględnie wolałabym kochać, tak bardzo rozwijające i wspaniałe jest to uczucie.