Kochani,
Dziś dość trudny temat dla wielu z Was...
Przemiany, zmiany, wykraczanie poza swoje przekonania, ograniczenia...hmm to jest COŚ! Najczęściej boimy się zmian...tego co nieznane, nowe...Dlaczego?
Bo może coś zmienić się na lepsze? Bo może być wspaniale...i co wtedy? A co jeśli się nie uda, jeśli zmienimy na gorsze :)
Myślę, że sztuka polega na tym by zmieniać siebie i swoja, rzeczywistość bez względu na konsekwencje ...kiedy czujesz, że nadszedł TEN czas...poprostu zrób TO, tylko pamiętaj o jednym...konsekwencje weź na klatę...nie obwiniaj nikgo i nic za to, że jest inaczej niż myślałaś
(-eś) bądź Człowiekiem przez duże CZ i przyjmij TO!!! I wierz, że tak miało być...wierz że zawsze dokonujesz najlepszych wyborów :)
Ja dziś zrobiłam coś inaczej...wybrałam :) ...i jak zawsze konsekwencje wezmę na siebie...bo wiem, że jest coś ponad, że nie widzę Całości Obrazu, że ....to ma Większy Sens :)
Pozdrawiam cieplutko,
Angela
niedziela, 30 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz