wtorek, 14 kwietnia 2009

Blue Cactus :)

Witajcie wieczorowo...
To był bardzo długi dzień... byłam dziś dobrym pracownikiem, fajną mamą, pewnie mogłam być tjeszcze lepszą mamą :) zawsze podnoszę poprzeczkę nawet w tej roli - jutro postaram się bardziej :) Wykonałam wszystkie te czynności, które wykonać powinnam była...pracowałam, byłam na rolkach z dziećmi, potem byłyśmy z Axelkiem u weterynarza, później na lodach ...kąpiele, kolacja, bajka do przeczytania i ....uffff teraz pije piwko i piszę...

Przez chwilkę będzie bardzo osobiście... otóż wiem, że mój BLOG czyta wiele osób (jeszcze raz dziękuję za wszystkie uwagi i miłe słowa) Ale dziś te kilka słów w moim BLOG-u kieruję do pewnej osoby, ta informacja skierowana jest właśnie do niej i tylko ona ją zrozumie!!! Przepraszam, może to troszkę skomplikowane....ale :)

Napiszę teraz słowa, które kiedyś w bardzo niezwykły sposób zostały mi podarowane na łamach gazety: "Stara Wariatko, dzięki Tobie moje życie nabrało koloru, to było jak przejście na system PAL..." coś takiego ...Pamiętasz? Cholera przewaliłam całą "szafę wspomnień" i nie mogłam znaleźć tej gazety :)
Hej, jeśli to czytasz to chcę, żebyś wiedział - bardzo mi Ciebie brakuje :(
Napisałam do Ciebie mnóstwo maili i SMS-ów, które są w folderze "robocze"
List do Ciebie...
Chcę Cię usłyszeć, nawet jeśli najpierw mnie ochrzanisz...a potem powiesz "a nie mówiłem"
Chcę Cię zobaczyć, nawet jeśli przez kilka pierwszych sekund zobaczę błyskawice w Twoich oczach,
Chcę Ci odpowiedzieć, dlaczego tak sie stało, ale dopiero do tego dojrzewam...
Proszę Cię jak zawsze o dużo cierpliwości dla mnie, znasz mnie :) jestem Starą Wariatką zresztą sam mnie tak nazwałeś :)
Wiesz jaka jestem, a ja wiem jaki jesteś Ty...Uparty Osioł!!!
Proszę zrób to dla mnie i dla Siebie :))) Wiem, że Tobie też mnie brakuje...
BLUE CACTUS??? Teraz moja kolej, ja zapraszam...
Kochani,
Święta, święta i po świetach...czas biegnie nieubłaganie...wszystko mija :( "Czas leczy rany" - powiadają ludzie...Czas mija pozostają wspomnienia i ...dlatego tak lubię robić zdjecia :) tylko na nich potrafię zatrzymać czas, uchwycić chwilę, ułamek sekundy mojego i czyjegoś życia, na jakiś czas połączone w jednym ujęciu....uśmiechnięte oczy, smutne oczy, głupie miny...
Właśnie przyszedł mi do głowy pewien wiersz:
Gdy się miało Szczęście, które się nie trafia,
Czyjeś ciało, ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia....
To to jest bardzo mało...
Dobranoc kochani...lecę zrobić zdjęcia...:)
Angela

1 komentarz:

Leonard pisze...

Czesc,

fajne zinteresowania:))

podzielam....

pozdro***