środa, 15 kwietnia 2009

Etapy rozwoju...

Witajcie,

Kochani ostatnio wiele się działo w moim życiu i niestety nie zawsze było łatwo i przyjemnie, czasem ciężko i trudno, jak to w życiu...dołki i górki :) Czasem myślę, że wszystko czego się uczymy, pozwala nam później więcej i lepiej znieść trudne momenty.

Na każdym etapie życia, jak kto woli na każdym etapie osobistego rozwoju przebywamy najczęściej w innym nazwijmy to Towarzystwie. Ludzie przychodzą i odchodzą z naszego życia. Zdarza się, że po upływie jakiegoś odcinka czasu spotykają się ponownie, by podzielić się bogactwem własnego „wnętrza” i wspólnie przebyć inny etap tej niebywałej podróży. Na naszej Drodze spotykamy różne Istoty, te które wywierają wielki wpływ na poziom naszej „wewnętrznej wiedzy” oraz takich dla, których "nauczycielami jesteśmy My. Zazwyczaj docierają do nas na bazie Miłości i otwierają bramy naszych własnych serc. Dzięki ich obecności wśród nas, możemy dotrzeć do pokładów mądrości i wiedzy ukrytej w nas samych, poznajemy samych siebie, nasze możliwości, kompetencje, nasze wady i zalety. Tylko w relacjach z innymi możemy odkryć własne JA. Miłość ich do nas i nasza dla nich jest kluczem otwierającym nawet najbardziej zardzewiałe zamki. Są wśród nich ludzie reprezentujący wiele dziedzin życia, są tak różni i tak podobni do nas, potrafimy wyłuskać ich bardzo szybko i znaleźć coś wspólnego, coś co nas łączy, coś co sprawia, że poprostu "iskrzy"... Często maja swoje pasje, kochają to, co czynią, a ich sposób kreowania życia przypomina bardziej artystyczne eksperymenty z rozkładaniem barw na płótnie, niż działanie dla celu... :) W swym życiu podejmują różne wyzwania po to, by zagłębiając się w siebie, z głębokiej wewnętrznej ciszy wydobyć nietuzinkowe rozwiązania interesujących ich problemów. Choć spotykamy ich w codziennym życiu, są najbardziej niecodziennymi ludźmi, jakich kiedykolwiek dane było nam spotkać.

Czy wiecie, że tak naprawdę każda istota na poziomie intuicji wie, dokąd chce iść i w jaki sposób to osiągnąć...

Wiem, że niestety często przywiązujemy się do ludzi, którzy przebywają z nami kilka etapów. Czasami chcielibyśmy ich zatrzymać, ale zdajemy sobie sprawy, że to mogłoby mieć bardzo niekorzystny wpływ dla wszystkich "aktorów" na tej „scenie”. Zdarza się również, że pomijamy własne odczucia lub ukrywamy je, bojąc się doświadczeń, które ich manifestacja przyniesie, znosząc z głową podniesioną do góry ból, żal, a czasem "złamane serce" wierząc, że "tak będzie lepiej dla wszystkich", albo "tak trzeba" Czasem, nie ufamy naszym uczuciom czy jak Ktoś woli Intuicji i blokujemy w ten sposób własną kreatywność....i dalszy rozwój naszego życia :(

Pocieszające jest jednak to, że tak naprawdę wszyscy podążamy w tą samą stronę. Z bólem czy bez, z bogactwem doświadczeń, czasem łzami, które duszą w gardle, a czasem z uśmiechem na twarzy... Pamiętajcie liczy się doświadczenie na tu i teraz, jego barwa, intensywność, cud wszechogarniającej Miłości - dla tego uczucia warto próbować dalej i ta wspaniałość, która daje Ci możliwość poznawania siebie i to wszystko co się wówczas przed nami otwiera.

Bądźmy więc wdzięczni dotychczasowym Towarzyszom za wspólnie przebytą podróż, ale otwierajmy się na nowe możliwości... :) Zawsze znajdą się ludzie, dla których na dany moment jesteśmy najważniejsi na świecie i tacy, z którymi zakończyliśmy swoje lekcje. Tylko od nas zależy, czy będziemy rozpamiętywać przeszłość - jej blaski i cienie, czy żywi podążymy w nieznane sobie stany bytu i wykrzesamy ogrom radości, pomysłowości i ciesząc się wciąż od nowa życiem podniesiemy poziom Energii na świecie.


Wiem jak trudno zaufać? Kiedyś nauczano mnie, że tylko odwaga i podejmowanie wciąż nowych działań dają nam szansę ciągłego rozwoju i możliwość doświadczania siebie wciąż i wciąż od nowa, ponieważ wraz z naszym wzrostem, zmienia się jakość odczuć. Istnieje wielość poziomów urzeczywistnienia. Wybierzmy ten, w ramach, którego pragniemy urzeczywistnić się najpełniej na dany moment.
Ale się rozpisałam...
A teraz tekst piosenki, którą dedykuję Małgosi :) ona będzie wiedziała dlaczego :)))
...Wiem jak trudno jest uwierzyć,
kiedy wszystko traci sens.
To dlatego szukam siebie,
by nie stracić tego co już wiem...

Ref: Niewiele mamy w sobie
Niewiele dał nam świat
Gdzieś odnajdziemy kogoś,
co odkryje całą prawdę w nas
Ile jeszcze dróg przed nami,
gdzie początek, a gdzie kres...
Tak spokojnie przemijamy,
by choć w myślach znowu spotkać się :)
Wiem jak trudno iść przed siebie,
Wiem jak jest gdy nie ma snów :(
Nie muszę bać się gdy jest obok Ktoś,
kto wierzy we mnie tak jak nikt :)
Ref: Niewiele mamy w sobie
Niewiele dał nam świat
Gdzieś odnajdziemy Kogoś,
co odkryje całą prawdę w nas
Ile jeszcze dróg przed nami,
gdzie początek, a gdzie kres...
Tak spokojnie przemijamy,
by choć w myślach znowu spotkać się :)
Dobrej nocy...
Angela

Brak komentarzy: