poniedziałek, 25 maja 2009

Miłośnik :)))

Witajcie,

Może są tacy dla, których temat Miłość - jest nudny...albo...ale...dziś po raz kolejny usłyszałam od Kogoś takie oto słowa:

"...Miłość Angela, jest największym Szczęściem, Najcudowniejszym Darem, ogromną Radością i najważniejszym uczuciem na świecie :) Dla niej warto zrobić wszystko...Ludzie mogą gadać, że w nią nie wierzą, że jej nie chcą i takie tam, ale to nie prawda...Każdy tak naprawdę, w cichości ducha, w nocy marzy o prawdziwej, szczerej, czasem zwariowanej, czasem szalonej, a czasem łagodnej i cichej Miłości..śni o niej...I wszyscy doskonale wiedzą, że jeśli tylko los, życie czy jakby się to nie nazywało dałoby im jeszcze jedną szansę na Miłość to............................
bo największą porażką jest nie zaryzykować, nie spróbować, nie dać szansy...nawet jeśli po jakimś czasie okaże się "pomyłką" to i tak warto...zawsze warto spróbować...Najwięcej przecież uczymy się na błędach, na swoich porażkach, w ten sposób budujemy swoją godność...bo wiemy czego po raz drugi nie robić...a za co oddałoby się po raz kolejny "Duszę""
"Wiem" - odpowiedziałam - JA to wiem...
I zawsze będę próbować...i wierzę, że ...będzie dobrze, że w końcu............ :)
Buziaków 100
P.S.Dziekuję za rozmowę..aha i nie, niczego nie żałuję :))))
Angela

Brak komentarzy: