czwartek, 5 lutego 2009

Akceptacja i wdzięczność :)

Witajacie Kochani :)

Nie można zmienić przeszłości,
ale możesz zmienić jutro,
dzięki działaniom, które podejmiesz dziś...

Miałam dziś dość trudną rozmowę...

Kolejny raz w życiu zrozumiałam, a właściwie kolejny raz dotarło do mnie, że trudno jest odczuwać szczęście, jeśli cały czas rozpamiętujemy przeszłość lub martwimy się o przyszłość...
Niestety dość częstym powodem takiej postawy jest zwyczajne niezadowolenie z chwili obecnej...a to niezadowolenie wynika z ciagłego porównywania siebie lub swojej sytuacji, do tego co było lub do tego co mogłoby być...często nasze oczekiwania dotyczące naszego życia, partnera, pracy odbiegają od rzeczywistości a to sprawia brak zadowolnia, a nawet flustrację :(
A gdyby tak zaakceptować tą swoją rzeczywistość??? Akceptacja nie jest równoznaczna z z bezmyślnym pobłażaniem sobie. To właśnie pierwszy, a zarazem jakże wielki krok do zmiany :))) Bo dopiero wtedy gdy zaakceptujesz to JAK JEST, możesz dalej zrobić z tym coś konstruktywnego :)))
A potem kiedy już to zrobisz, zaakceptujesz...to chciałabym, abyś Człowieku poczuł WDZIĘCZNOŚĆ!!! To cudny stan umysłu :)))
Tu mała dygresja: Ja kiedy zaakceptuję daną sytuację...poczuję wdzieczność za kolejną "lekcję" odczuwam...wiecie co??? Nieprawdopodobny spokój...i wtedy wiem, że już wszystko będzie dobrze, że jestem na dobrej drodze...
Teraz - wypisz prosze conajmniej 10-20 rzeczy w swoim życiu, za które jesteś wdzięczna (y) zacznij od małych...a skończ na tych wielkich :)
Załóż "Dzienniczek wdzięczności" bardzo pomaga na początku drogi, ponieważ dzięki niemu, uporządkujesz pewne rzeczy i wprowadzisz w swój życie Stan wdzieczności...
Jestem przekonana, że jest całe mnóstwo rzeczy za które powinnaś (-eś) być wdzięczna, sztuką jest zauważyć je i nazwać...
Mów TAK, wszystkiem co Ci się w życiu zdarza...nawet jeśli teraz uważasz, że to coś złego i zastanawiasz się DLACZEGO? Głęboko wierzę, i mam nadzieję, że "nie widzisz całego obrazu" ale pewnego dnia zrozumiesz, dlaczego to Cię dotknęło, czy w jakim celu Ci się to przytrafiło, dlaczego właśnie Tobie :)))
Przyjrzyj się swojemu życiu, swojej sytuacji i w każdym jej szczególe zauważ coś dobrego :))) Spróbuj proszę we wszystkim w każdej sferze życia i pamiętaj - to na czym skupiasz swoja uwagę - powiększa się, wzrasta, przyrasta...
Bądź Szczęśliwa, bądź Szczęśliwy :))) im więcej nas będzie - tych Szczęśliwych tym szczęśliwszy będzie Nasz Świat :)))
A ja Kochani wiem, że mam taką misję do spełnienia tu na tym świecie...aby zwerbować jak najwiekszą liczbą Ludzi ... do Krainy Szczęśliwości :)
Buziaki Kochani :))) dobrych snów...
P.S. I nie zapominajcie o uśmiechu :)))
Wasza Spokojna Angela :)



Brak komentarzy: