poniedziałek, 16 marca 2009

Porządki na :) i na :(

Witajcie,

Ten weekend był dość niezwykły :(
Po sobotnim "milczeniu" i byciu ze sobą, sam na sam :) zrobiło mi się...lepiej.
Pewne sprawy "mimo wszystko" wymagały uporządkowania :) i znów więcej wiem o sobie, o otaczających mnie ludziach, o miłości, o przyjaźni, o mężczyznach i o kobietach...

Pewne sprawy mimo, że ... to jednak powinny być zamknięte...

Posprzątałam wiosennie w mieszkaniu, postawiłam kwiaty na stole, wyrzuciłam co trzeba... z mniejszym lub większym żalem, umyłam okna, powiesiłam czyste, nowe zasłony, zmieniłam dekoracje...
Napisałam list...wyślę go, albo nie ...może dam Ci go kiedyś osobiście... jeszcze zobaczę...

Angela

P.S. Może jeszcze coś dziś napiszę - późnym wieczorkiem, bo lecę do kina :)))

Brak komentarzy: