niedziela, 31 maja 2009
Dzień Dziecka...tuż, tuż
poniedziałek, 25 maja 2009
Miłośnik :)))
niedziela, 24 maja 2009
24-05-09
Zrozumienie rutyny :)
Świętowanie kończącego się roku (dla mnie pewnego etapu, rozdziału mojej osobistej księgi)
sobota, 23 maja 2009
23-05-09
Iluminacja na dziś:
Uznaj swoje zdolności rozwijaj swoje talenty!!!
Uwierz w siebie, Uwierz w siebie, Uwierz w siebie :)
Odpowiedz sobie na kilka pytań?
Jakie mam zdolności, w czym jestem naprawdę dobra?
Jakie mam talenty?
Co mnie pasjonuję? Co lubię robić? Co mi sprawia radość?
Odpowiedzi zapisz na kartce, przeczytaj ją kilka razy i spróbuj połączyć ze sobą te informacje :)
Być może dzięki tym właśnie informacjom stworzysz swój własny pomysł na "idealne życie" :)
Połączenie swojej Pasji (tego co się kocha) z pracą zawodową to (dla mnie i dal wielu) fantastyczne pomysł, tylko potrzeba odrobinę odwagi by zrobić pierwszy krok :) Ja robię...wciąż takie eksperymenty :)
Głęboko wierzę, że każdy człowiek przychodzi na świat z pewnymi talentami, zdolnościami i predyspozycjami...należy je tylko w sobie odnaleźć i rozwijać....wiem również, iż każdy z nas doskonale wie co to jest...i co ma rozwijać :)
Więcej informacji? Piszcie maile: angela217@op.pl
Pozdrawiam ciepło,
Angela
czwartek, 21 maja 2009
21-05-2009
Dużo pracy, dużo pracy, dużo pracy :))) Przede mną kilka dość trudnych tygodni...kto mnie zna i słucha...wie dlaczego :)
Wybaczcie, może jutro napiszę coś bardziej wyszukanego...Padam, idę spać...
P.S. Dziękuję za maile i telefony dotyczące ostatniego "blogowania" na temat: Kiedy Mężczyzna pokocha Kobietę :) Wiem, wiem, wiem :)))) piszcie do mnie - odpisuję na każdy mail :)))
Papa, Angela
czwartek, 14 maja 2009
Kiedy Mężczyzna pokocha Kobietę :)
środa, 13 maja 2009
13-05-2009
Dziś podjełam kolejny raz próbę odpowiedzi na kilka trudnych pytań...
Na spotkaniu-warsztacie dla Kobiet i Mężczyzn - poruszyłam takie oto tematy do rozważań:
Gdzie jesteś dzisiaj? W którym miejscu swojego życia? Co robisz? Jak się czujesz? Czy u Ciebie wszystko w porządku? Czy masz satysfakcję z jakości swojego życia? Czy jest udane? Czy skutecznie realizujesz swoje plany i marzenia? Czy potężne jest Twoje Spełnienie w Miłości? Ile zadowolenia i harmonii czujesz każdego dnia?
Było mnóstwo prawdziwych ludzkich historii, były opowieści o życiu jego radościach i smutkach, o punktach zwrotnych, zmianach, "odbiciach od dna" i nowych początkach :)
Z całego serca dziękuję wszystkim uczestnikom za to NIEZWYKŁE SPOTKANIE...za prawdę, zaufanie do mnie i do grupy, za wzruszenie i uśmiech, a przede wszystkim za obecność i wiarę w drugiego Człowieka, przeznaczenie i "Swoją Własną Legendę" :))) Dziękuję!!!
Pozdrawiam serdecznie,
Angela
poniedziałek, 11 maja 2009
11-05-2009
niedziela, 10 maja 2009
Dla Ciebie :)
To dziwny czas w moim życiu...Dzieją się niesamowite i niezwykłe rzeczy...czas, ludzie, wydarzenia-w "Bridzie" Coelho, nazywał TO Zbiegami Okoliczności...W chwili obecnej nie będę o tym pisać ponieważ nie chcę "zapeszyć"...
Oto piosenka, która dziś wpadła mi w ucho...całkiem "przypadkiem"....
"...Śpij, zamnikj oczy śnij, śnij...
Śpij, zamknij oczy śnij, śnij...
A ja będę Twym Aniołem,
Twą radością, smutkiem żalem.
Będę gwiazdą na Twym niebie,
Będę zawsze obok Ciebie
Jak wytłumaczyć Tobie mam,
że jesteś wszystkim tym co mam.
Tym co jest dobre i co złe,
Uwierz tak bardzo...
Kocham Cię :)...
Śpij, zamnikj oczy śnij, śnij...
Śpij, zamknij oczy śnij, śnij...
A ja będę Twym Aniołem,
Twą radością, smutkiem żalem.
Będę gwiazdą na Twym niebie,
Będę zawsze obok Ciebie"
Myślę, że może później jeszcze cos napiszę, teraz lecę na Starówkę, na piwko :)
Znów mam tyle nowych, ciekawych przemyśleń...
Pozdrawiam Was serdecznie,
Angela
czwartek, 7 maja 2009
Czas, czas, czas...
"Kiedy tak patrzysz na mnie i czuję Twój lęk
Taki sam jak mój, przed nieznanym...
Nie wiem co będzie z nami
I niewiele wiem sam o sobie samym...
Patrz tylu ludzi pobłądziło gdzieś
Ich drogi rozeszły się i straciły sens
Nie wiem co będzie z nami
I niewiele wiem sam o sobie samym...
Lecz proszę Cię teraz uwierz mi
Nie ważne w życiu są przyszłe dni
Ja wierzę, że Miłość zawsze trwa..."
Troszku mi lepiej...bo? ponieważ? Kochani, w piątek 15 maja wyjeżdżam na kilka dni...lecę za "dużą wodę", za morze!!! Dostałam zaproszenie i w sekundę postanowiłam z niego skorzystać...Pomyślałam dlaczego nie??? Pomyślałam hej Angela, zrób coś zaskakujacego nawet dla samej siebie, coś zupełnie niezaplanowanego, coś zwariowanego i zgódź się na ten wyjazd :) i tak też uczyniłam :))) I wtedy przypomniło mi się, to co powiedziała mi kiedyś (dawno temu) pewna wróżka :))) wtedy gdy to mówiła pomyślałam sobie: Daleka, nieplanowana podróż? Brzmi ciekawie, ale dokąd i z kim i kiedy???
Teraz wszystko jest jasne...lecę i już :) Ciekawa jestem co jeszcze spełni się z tego co mówiła wróżka??? :))) Naprawdę ciekawa jestem co jeszcze się spełni??? Przyznam szczerze, że kilka spraw o których mówiła...już się spełniło...:) z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...
A dziś wylosowałam taką oto iluminację:
"Wielką radością i przywilejem jest zobaczenie siebie
w oczach drugiego człowieka"
O ironio, jakiś czas temu...tak miałam...ale to było bardzo, bardzo dawno...:( niestety...
Pozdrawiam serdecznie z nadzieją czekając na piątek i na to co się tam wydarzy...
Angela
poniedziałek, 4 maja 2009
04-05-09
Iluminacja:
Nie narzekaj. Nie jęcz. Nie marudź. Nie stękaj. To zabiera Ci cenne życiowe zasoby :)
Otwórz oczy, rozejrzyj się i zobacz jak pięknie jest wokoło :)))
Angela :)
Moje Serducho!!!!
Napiszę tak...bo tak to właśnie dziś ze mną jest i tak się czuję :(
Dziki lokator :(
Zamieszkał we mnie smutek,
Rozgościł się na dobre
i ani myśli się wyprowadzić...
Próbowałam różnych metod:
przeczekać,
przegadać,
przemyśleć,
przetłumaczyć,
prześpiewać,
przemuzykować...
A on nic sobie z tego nie robi.
Może to Ja powinnam się wyprowadzić?
Tylko po co uciekać przed sobą?
P.S. Mam nadzieję, że to stan przejściowy...czasem nawet mnie - Angelę taki stan dogania i czasem lekko, czasem mocniej dotyka...
Moje serducho przypomniało sobie dziś, że jest "poobijane" Powiedziało mi, że uciekam w pracę, czasem w sen...a tak się długo nie da...że się oszukuję... że...
Pomyślę o tym...
ANGELA
niedziela, 3 maja 2009
Majówka :)
To był weekend...Trzy fantastyczne dni i każdy totalnie inny :)
Pierwszy...luzzzz, spanie, czytanie, kąpiele i "wyhamowanie", a potem kino: "Vicky Cristina Barcelona" - mój Kochany Stary Woody Allen w połączeniu z Pedro Almodóvaro...mieszanka piorunująca :))) Dla mnie bomba :))) Seksowne kino...po którym był ......wieczór :))) Wieczór z pyszną kolacją :) i fantastycznym spacerem....nie sądziłam, że w Warszawie jest tyle pięknych, nie odkrytych jeszcze uliczek, knajpek i w ogóle ciekawych, takich "energetycznych miejsc" :)
Następnie odkryłam, nie raczej "uwolniłam " pewną "uśpioną" część siebie... tzn raczej Ktoś ją odkrył !!! Wszyscy, którzy mnie dobrze znają wiedzą, że uwielbiam jeździć samochodem...a jak mam okazję prowadzić fajowe autko, to mam odlot :) Okazję miałam więc ja wykorzystałam jeździłam Jeepem Grand Cherokee po bezdrożach, po górkach, pagórkach...takie wiecie warunki ekstremalne :))) SUPER - ale JAZDA!!! Adrenalina :))) a potem piwko i grill...WOW!!!